Torty ślubne są chyba najwdzięczniejszymi słodkościami. Muszą być pyszne, słodkie - takie przecież ma być życie nowożeńców ;), ale też prezentować się pięknie.
Marzę o zupełnie białym, piętrowym torcie udekorowanym kwiatami. Takie są cudowne i odpowiadają charakterowi wydarzenia.
Dobierając to idealne ciacho musimy pamiętać jeszcze o kilku kwestiach:
- alergie - panna młoda uczulona na cytrusy dostaje ciasto z dżemem pomarańczowym - niestety nawet mocny makijaż nie ukryje wysypki, o dusznościach i innych atrakcjach już nie wspominając.
- paleta barw - gdy sala jest udekorowana np. na fioletowo i cały ślub i wesele jest utrzymane w tym kolorze, to podanie tortu w innej palecie będzie dla większości niekonsekwencją.
- klimat wesela - na rustykalnej imprezie będzie się gryzł tort z barokowymi dekoracjami.
- ostatnie, ale najważniejsze - smak - jak sami zjecie ciasto, które Wam nie smakuje? No i dodatkowo jeszcze macie nim nakarmić innych. Nawet najpiękniejszy tort nie uratuje sytuacji, gdy jest paskudny w smaku.
Parę propozycji, które mi się podobają. Co wyjdzie? Zobaczymy na moim weselu ;)
Fot. Wszystkie zdjęcia Pinterest |
Żona in spe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz