Tararara bum! Takimi bębnami można ogłosić, że dotarłam do wyczekiwanego przez większość momentu: wyboru sukni ślubnej. Mam salę, zespół, fotografa, kamerzystę, ba nawet buty mi się udało znaleźć. Tym sposobem chyba trafiłam do punktu pomysłu na idealną suknię ślubną. Pomysłu na suknię oczywiście brak, ale jest kilka idei.
Na pewno będę poszukiwać czegoś klasycznego i eleganckiego. Suknie zachwycające swoją prostotą są moim ideałem. Nie jest on straszony żadnymi kamyczkami, perełkami, falbankami. Chętnie zrezygnowałabym też z koronek i tiulu, ale nie wiem, czy jest to możliwe.
Kolejna rzecz, która mnie interesuje to wygoda. Natura mnie obdarzyła i mam czym oddychać, więc będę poszukiwać sukienki z dość zabudowanym dekoltem, bym nie skakała przy każdym ruchu. Gorsety niestety baarrdzo rzadko zapewniają komfort. Kolejna rzecz która się też wygody tyczy to brak koła. Składanie go, aby wejść za stół bywa koszmarem. No i ostatnie ale nie najmniej ważne: waga. Nie założę sukni, która będzie ważyła tonę. Jak z tym tańczyć w ogóle?!?
Jakie są dla Was punkty sine qua non? Na co jeszcze warto zwrócić uwagę?
Pozdrawiam
Żona in spe
Fotografie sukni z Pinteresta :)
Na pewno będę poszukiwać czegoś klasycznego i eleganckiego. Suknie zachwycające swoją prostotą są moim ideałem. Nie jest on straszony żadnymi kamyczkami, perełkami, falbankami. Chętnie zrezygnowałabym też z koronek i tiulu, ale nie wiem, czy jest to możliwe.
Kolejna rzecz, która mnie interesuje to wygoda. Natura mnie obdarzyła i mam czym oddychać, więc będę poszukiwać sukienki z dość zabudowanym dekoltem, bym nie skakała przy każdym ruchu. Gorsety niestety baarrdzo rzadko zapewniają komfort. Kolejna rzecz która się też wygody tyczy to brak koła. Składanie go, aby wejść za stół bywa koszmarem. No i ostatnie ale nie najmniej ważne: waga. Nie założę sukni, która będzie ważyła tonę. Jak z tym tańczyć w ogóle?!?
Jakie są dla Was punkty sine qua non? Na co jeszcze warto zwrócić uwagę?
Pozdrawiam
Żona in spe
Fotografie sukni z Pinteresta :)