Za brak postu w poprzednim tygodniu bardzo przepraszam. Sesja pożarła mój weekend. Dosłownie. Miałam mieć egzamin w sobotę, ale okazało się, że jest w niedzielę, bo.... wykładowca musiał zająć się wnuczką. Ręce mi odpadły. 

Mimo to dziś już mam dla Was, odpowiedź na pytanie, które wiele dziewczyn nurtuje. Czy tulipany mogą być w bukiecie Panny Młodej? 

Tulipany to cudowne wiosenne kwiaty, które wnoszą radość do domu jak się tylko je postawi w wazonie. Przynajmniej ja tak ma ;) Uwielbiam oglądać dywany tych kwiatów, szczególnie w czasie festiwali - nie odpuszczę sobie na pewno w tym roku Festiwalu Tulipanów w Ogrodzie Botanicznym UW. 

Tulipany znalazły się także w moim bukiecie ślubny, Dały radę! Zdecydowałam się na wiązankę klasyczną z liśćmi przewiązaną wstążką. Kwiatów nie było wiele (chyba z 10 - 12), więc nie była za ciężka i spokojnie mogłam ją trzymać. Białe tulipany z zielenią łodyżek pięknie korespondowały z suknią. Wybór idealny, choć decyzję o tych kwiatach podjęłam 4 dni przed ślubem ;) 

Pęki tulipanów w przeźroczystych wazonach były także dekoracją na stołach w sali weselnej. Prosto, klasycznie, elegancko a zarazem niepospolicie ;) Czyli dokładnie tak jak chciałam. Usłyszałam, że niewiele osób spodziewało się takich kwiatowych dekoracji i nigdy wcześniej takiego połączenia nie widziały na weselu, ale bardzo im się podobało. 

Bukiet ślubny z tulipanów, jak każdy, potrzebuje pewnych warunków. Najlepiej wybrać nierozwinięte kwiaty. Po przywiezieniu do domu wstawić je do zimniej wody i postawić z dala od źródła słonka i ciepła. W czasie ceremonii zaślubin nie trzeba robić nic :D Te 2-3 godziny bez wody wytrzymają bez problemu. Po wejściu na salę warto wstawić je do wazonu z wodą. Jeżeli na innych stołach są takie kwiaty wygląda to super. No i tyle. 

Tulipanów nie ma co się bać. Są proste w obsłudze i nie padają bez dostępu do wody. Nie trzeba nic kombinować. Za razem cena nie przeraża ;) :) 

Myślałyście o bukiecie z tulipanów i pewne nie jesteście? Ja nie żałuję. Co wiosnę mam wspomnienie ślubu, stawiając bukiet z białych tulipanów na stole. 

Pozdrawiam 

Żona już nie in spe ;)